Zima na dobre rozgościła się w Sztokholmie przynosząc prawdziwie magiczną atmosferę. I jak tu jej nie lubić! A tak byłam przed nią przestrzegana zanim przyjechałam do Szwecji. Codziennie się nią zachwycam.
Prawda, że jest pięknie!??
Pozdrawiam
Marta
Cudownie!
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie.
Prawda. Ja też zakochałam się w zimowym Sztokholmie. Byłam w styczniu i naprawdę było magicznie.
ReplyDeletePozdrawiam ciepło,
Ania
Pieknie:-)
ReplyDeleteN aPrawdę Pięknie
ReplyDeleteO wiele piekniej jest w Krakowie,Wroclawiu,Gdansku....Cudze chwalicie,swego nie znacie....
ReplyDeleteSztokholm zimą wygląda cudowanie :) Żałuję tylko, że nigdy nie miałem okazji zobaczyć Sztokholmu w okresie bożonarodzeniowym... ;)
ReplyDeleteW przyszlym roku zima na pewno znow zawita do Sztokholmu, wiec na pewno pojawi sie okazja :) Naprawde warto. Moze byc zimno, ale pieknie. Polecam sprobowac lokalne przysmaki, ktore pojawiaja sie tylko w tym okresie np. buleczki szafranowe. Pycha!
DeleteWitaj Marto:-), nominowalam Twojego bloga:-)
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie,
O.
Dziękuję serdecznie. Ostatnio zaniedbałam mocno bloga. Widząc, że ktoś te moje internetowe bazgroły czyta, zachęca mnie do dalszego pisania.
DeleteŚwietny blog, fajnie piszesz :) Trafiłam do Ciebie dzięki blogowi podrozeslodkie. Czekam na więcej wpisów :) Pozdrawiam serdecznie,
ReplyDeleteMagda (Polka na emigracji we Francji)
Madeleine, dziękuję za odwiedziny :) Z tym pisaniem rzeczywiście idzie mi trochę kiepsko i mocno bloga zaniedbuję, choć tematów znalazłoby się co nie miara. Życie w Szwecji jest spokojnie, ale niekoniecznie nudne.
Deleteprawda, pieknie
ReplyDelete