Sunday, October 6, 2013

Affordable art fair w Sztokholmie

Szczególnym znawcą sztuki nie jestem, ale lubię z nią obcować, dlatego w ten weekend zdecydowałam się wybrać na Affordable Art Fair, który odbywał się już po raz drugi  Sztokholmie. Wystawa zajmowała dwie duże hale w porcie, gdzie wystawiało się łącznie 75 galerii głównie ze Szwecji, ale również innych części Europy. Bardzo podoba mi się idea przyświecająca tej imprezie, że sztuka wcale nie musi być aż taka droga, a przez to bardziej dostępna. Na targach można było również kupić wystawiane prace. Ja wyszłam z pustymi rękoma (w wynajmowanym mieszkaniu niestety mam zakaz wieszania czegokolwiek na ścianę :(, ale za to z głową pełną wrażeń.
A tu kilka migawek z wystawy, głównie zabawnych, bo takie najbardziej zwróciły moją uwagę. 




Tutaj bardzo spodobał mi się pomysł bułgarskiego artysty, by zobrazować mapę Europy przed wojną i obecnie wykorzystując do stworzenia mapy okładki paszportów z tamtych czasów i obecnych. Za sprawą Unii Europejskiej kolorystyka Europy bardzo się ujednoliciła :)


A tu Królewna Śnieżka po znalezieniu księcia w bardziej realistycznym ujęciu ui zdecydowanie współczesny Czerwony Kapturek. 


Na targach nie wystawiała się żadna galeria z Polski, a szkoda. Za to znalazłam jeden akcent Polski na jedny z prezentowanych obrazów. No cóż, nie takiej inspiracji z Polski bym się spodziewała.Obraz przedstawiał piwa świata.

 

 Świecznik-kiełbasa?
Ma miejsce na 4 świece czyli na tle, ile zawsze mają tradycyjne szwedzkie świeczniki adwentowe. 


A te dwa obrazy naprawdę mi się spodobały i chętnie zobaczyłabym je u siebie w domu.
Przyznam, że te nie były już tak affordable...


Pojwiam się tu i znikam. Może nadchodząca zima i związany z tym wydłużony czas przebywania w domu wpłyną na moją częstotliwość pozostawiania wpisów.

Tymczasem pozdrawiam was serdecznie z przytulnej północy.
Marta

No comments:

Post a Comment